Niedługo cały nasz sprzęt w trzeba będzie przygotować do zimy i zamknąć w garażu aż do wiosny. Warto urządzeniom poświęcić chwilę uwagi, by w przyszłym roku sprzęt nie odmówił nam posłuszeństwa i robiąc nam za złość nie dawał się uruchomić.

Po wielokrotnych nieskutecznych próbach rozruchu najczęściej wybieraną opcją jest wizyta w serwisie.

Zazwyczaj jest to kosztowna wizyta.

Często przyczyną okazuje się pozostawione po sezonie paliwo w zbiorniku, ponieważ zestarzało w okresie zimy i jego poszczególne rozwarstwione składniki, w tym woda doprowadziły do korozji gaźnika i problemu z rozruchem.

( Zdjęcia przedstawiają przykładową usterkę spowodowaną pozostawionym paliwem. Rozpuszczenie primera, zatkanie gaźnika, deformację membran oraz korozję zbiornika)

Warto zatem opróżnić zbiorniki paliwa przelewając je do kanistra. Problem powstaje wtedy gdy część naszego sprzętu pracuje na „czystym” paliwie ( silniki 4T ) a pozostałe na mieszance ( silniki 2T ). Potrzebujemy co najmniej dwóch kanistrów.

Możemy to uprościć stosując dodatek stabilizujący paliwo, hamujący jego rozpad oraz starzenie w postaci FuelFit firmy Briggs & Stratton.

W skrócie, wydłuża on okres przydatności użycia do trzech lat. Pojemność 100 ml wystarcza do zabezpieczenia 10 litrów paliwa.